Zastawiają pułapki, chociaż nie korzystają ani ze słuchu, węchu, nawet wzroku. Polują i zabijają, choć nawet nie ruszają się z miejsca. Mowa oczywiście o tzw. zielonych myśliwych, czyli roślinach mięsożernych, których wystawa i kiermasz odbywać się będzie w ten weekend (17-19 bm.) w szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich. Zwiedzający będą mieli okazję podziwiać niecodzienne okazy muchówek, rosiczek, kapturnic i dzbaneczników, a wśród nich jednego z największych na świecie mięsożernego okazu - "Mirandy".
Na zdjęciu: Dariusz Chojnacki, Marcin Kaczmarski, Andrzej Szulc i Michał Florczak, współorganizatorzy ekspozycji, w otoczeniu drapieżnych roślin. (an)
Źródło: Kurier Szczeciński |